środa, 23 czerwca 2021

Syndrom Oszusta - Impostor Syndrome

Syndrom Oszusta - Impostor Syndrome


Syndrom oszusta/tki - Impostor Syndrom - jest psychologicznym zjawiskiem powodującym brak wiary we własne siły i własne osiągnięcia, poczucie, że nie jest się zbyt inteligentnym, utalentowany czy kreatywnym człowiekiem. To też silne przekonanie, że nie zasługuje się na własny sukces, że on się nie należy i że są inni lepsi i bardziej zasługujący na zdrowie, szczęście, związek, rodzinę i powodzenie. To też własne, subiektywne przekonanie, że pomimo kompetencji jakie posiadasz - nie zasługujesz na sukces, bo sukces odniosłeś "przypadkowo" i zależy on od tego by "mieć szczęście" lub "spotkać wspierających ludzi". Osoby z tym syndromem mimo posiadanej wiedzy czy kompetencji bardzo boją się zdemaskowania, bo ciągle się im wydaje, że są oszustami nie zasługującymi na sukces i że ich sukces zależy tylko i wyłącznie od szczęśliwego trafu lub wsparcia innych. I ten sukces, który udało się osiągnąć i ten w przyszłości. 

Syndrom oszusta lekarze rozpoznają wśród bardzo inteligentnych kobiet, ale występuje on niezależnie od płci. Cierpiący na ten syndrom nie chcą o nim mówić, bo się wstydzą i boją iż będą zdemaskowani. Uważa się, że około 70% światowej populacji w pewnym etapie swojego życia doświadczyło tego syndromu. Badania prowadzone przez Vantage Hill Partners udowadniają, że lęk przed byciem uznanym za niekompetentnego to lęk numer jeden w gronie wyższej kadry zarządzającej na całym świecie. Impostor Syndrome to przeświadczenie, że nie zasługuje się na awans, pozycję czy wyróżnienie – wbrew wynikom pracy, opiniom innych czy awansom oraz wyróżnieniom.

piątek, 1 stycznia 2021

Kobiety sukcesu i ich Związki Miłosne

Problem ze stworzeniem i utrzymaniem związku

Silne kobiety, kobiety sukcesu i brak perspektyw na trwały i udany związek. Nawet jak uda się jakiś związek stworzyć, to zazwyczaj bardzo szybko się kończy, bywa, że w burzliwych okolicznościach. Zazwyczaj są piękne, kreatywne, znają języki obce, mają wspaniałą pracę i plany na przyszłość i kariera staje przed nimi otworem. Angażują się w swoją pracę, ale za sukces płacą wysoką cenę, bo sukces wymaga poświęceń, czasu i wyborów dobrych i złych czasami. Stresująca praca i ciągła frustracja, że nie potrafią nawiązać bliskiej relacji, a nawet jak im się to uda, nie umieją jej utrzymać. Dlatego też przestają wierzyć w miłość, bliskość i w to, że jeszcze może im się udać stworzyć wspaniały związek z mężczyzną. Zazwyczaj takie kobiety bywają zdradzane, a ich niedowartościowani partnerzy nudzą się w takim związku i odchodzą. Silne kobiety sukcesu po każdym takim związku coraz bardziej zaczynają wątpić w swoją atrakcyjność, przestają wierzyć w siebie. Aby odreagować - robią kolejne operacje plastyczne, aby podnieść własne mniemanie o sobie i atrakcyjność.

Sukces wymaga poświęceń

Oprócz stresującego bycia singielką, wszystko co kobieta sukcesu robi - wymaga poświęceń, czasu, zaangażowania jej myśli i tyczy to tylko sfery zawodowej. Praca 24 godziny na dobę, podróże, biznesowe kontakty towarzyskie i brak innych przyjemności, relaksu i możliwości odreagowania. Nie ma czasu na spotkanie z przyjaciółmi, randki i nawet nie ma jak wydać zarobionych pieniędzy, bo wciąż brakuje czasu by iść na zakupy. Znam przypadki kobiet, które podróżując w biznesowych sprawach po całym świecie, nie ruszały się z hotelu na wycieczkę po okolicy, bo nie było czasu z powodu napiętego grafiku spotkań, a po spotkaniach trzeba już było wracać do domu.

Wielu psychologów i terapeutów badając tą przyczynę ośmiela się stwierdzić, że takie kobiety, które odniosły sukces zawodowy, wpędzają mężczyzn w kompleksy, a oni z kolei generalizują temat i uważają, że skoro kobieta odniosła sukces - to na pewno "nie kobieta", tylko facet w spódnicy. Mężczyźni - partnerzy "kobiet sukcesu" zazwyczaj je upokarzają, podcinają skrzydła i obarczają winą za wszystkie swoje życiowe niepowodzenia i za wszystko, czego nie uda im się dokonać w życiu, a planowali. Dlaczego? Przyczyna jest prosta. Kobiety sukcesu są od nich silniejsze. Mężczyźni boją się, że kobiety przeniosą swój sukces na życie prywatne i w domu będą chciały też urządzać wszystko "po swojemu". Takie generalizowanie sprawy odbija się niekorzystnie na życiu uczuciowym w związku, na wzajemnej komunikacji, powoduje stresy, oraz nieodwracalne rozpadanie się więzi i uczucia.