środa, 26 kwietnia 2017

Jogging - bieg transowy

Jogging - bieg transowy  i podstawa praktyki


Idea nieco magicznego, tybetańskiego biegu transowego została w latach sześćdziesiątych XX wieku przeniesiona na Zachód jako luźny i swobodny trening biegowy powszechnie już znany jako jogging (z ang. czytaj dżogging). Duchowe, ekstatyczne bieganie w stanie głębokiego skupienia od tysiącleci znane jest w kulturze duchowej Himalajów, Tybetu i Pamiru, podobnie jak i wśród wszystkich autentycznych szkół Hatha Yogi, z której się wywodzi. Śivāvatara, Yogeśvara, Król Joginów jakieś 10 tysięcy lat temu historycznie rzecz ujmując nauczał skupionego spacerowania oraz odprężającego skupionego biegania popularnie zwanego biegiem transowym, gdzie słowo trans oznacza zachwyt, uniesienie, stan przyjemności i ekstazy z pełną świadomością! Biegacze himalajscy w Tybecie czy Nepalu, biegając w wysokich górach na długich dystansach, często z ładunkiem bagażu w charakterze kurierów stanowią wzór zaawansowanych w tej jogicznej metodzie ekspertów, jednak początki duchowych spacerów są bardzo proste i łatwe, tak że każdy może zacząć kto ma nogi do chodzenia, jako że luźne bieganie jest przedłużeniem chodu! Nauka joginów zaleca czy wręcz nawet nakazuje spacerowanie o poranku, w godzinach brzasku i świtu poranka, co w języku aniołów brzmi wręcz jak rozkaz: Pratah Brahmanam Kuru! Starożytni powiadali, że poranne spacerowanie wśród przyrody, w blasku świtu usuwa mroczne demony umysłu, takie jak zły nastrój, smutek czy tak zwane depresje. W istocie częste spacerowanie oraz marszobiegi wśród przyrody, w naturze poprawiają krążenie i dotlenienie organizmu, zapobiegając wielu schorzeniom, co poprawia też funkcjonowanie mózgu, systemu nerwowego i umysłu. Spacerowanie jest przygotowaniem i rozgrzewką do odprężającego biegu transowego takiego jak jogging, stąd zawsze jest polecane w każdej duchowej dyscyplinie dla rozwoju ciała, umysłu i duszy.

środa, 12 kwietnia 2017

Potęga ludzkiej podświadomości

Współczesna nauka, podobnie jak mądrość starożytnych są zgodne, co do istnienia i roli mechanizmów podświadomości. Człowiek ma niewyczerpane rezerwy sił psychicznych, które mają moc uzdrawiania ciała i psychiki. Wschodnie szkoły szkoły mądrości wiążą podświadome strefy z ośrodkami energii zwane czakramami (właściwa wymowa: ćakra), a szczególnie z ośrodkiem splotu słonecznego oraz trzeciego oka, gdzie pierwszy zawiaduje tzw. mózgiem brzusznym, a drugi głową. Współcześnie debaty o tym, czy ciało i dusza są jednością, rozstrzygają biochemicy i immunolodzy, na korzyść jedności. Nauka ludzka jedynie krok po kroku potwierdza to, co już dawno odkryli i przekazali ludziom Mędrcy i Prorocy Boga, że układy nerwowy, hormonalny, i odpornościowy są ze sobą ściśle połączone i powiązane, a człowiek jest totalną Jednością. Molekuły informacji przenoszą odpowiednią wiedzę dla koordynowania i synchronizacji poszczególnych układów ze sobą. Każdy człowiek może a nawet próbować powinien namawiać podświadomość do współpracy, aby działała dla dobra całości, jakim jest zdrowie człowieka. Miliony ludzi, co wieczór zleca swej podświadomości rozmaite zadania za pomocą prostej metody mówienia czy myślenia niejako samemu do siebie, co jest znane jako sztuka autosugestii. Terapia taka była polecona przez medyków greckich jak Hipokrates a także przez lekarzy indyjskich czy chińskich i przez szamanów.