LUCYNA WINNICKA

Lucyna Winnicka - prekursorka Rebirthingu w Polsce


To ona zaprosiła Leonarda Orr’a do Polski w 1979 roku i praktycznie jako znana aktorka oraz dziennikarka rozpowszechniła w Polsce rebirthing jako metodę terapii oddechowej.


Lucyna Winnicka - aktorka
Lucyna Winnicka – wybitna polska aktorka filmowa, teatralna i dziennikarka – urodziła się 14 lipca 1928 w Warszawie. Zmarła 22 stycznia 2013 r. w domu spokojnej starości w Palmirach, gdzie spędziła ostatnie lata swojego życia. Trafiła tam pod koniec 2008. 

Przed wojną uczennica szkoły im. Cecylii Plater-Zyberkówny w Warszawie, przy ul. Pięknej 24. Absolwentka VI Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Reytana w Warszawie. W 1950 ukończyła Wydział Prawa UW. W 1953 ukończyła studia na PWST w Warszawie. Do 1974 występowała na scenach teatralnych Szczecina (Teatry Dramatyczne 1953-54) i Warszawy (Teatr Współczesny 1954-57, Teatr Dramatyczny 1959-74). W drugiej połowie lat 70-tych XX wieku zakończyła karierę aktorską nagrywając ostatni film w 1977 roku. Lucyna Winnicka założyłaAkademię Życia i prowadziła ją przez ponad 10 lat, ucząc medycyny niekonwencjonalnej, filozofii i medycyny Dalekiego Wschodu, w tym Rebirthingu. Znana jest jako wybitna polska dziennikarka i publicystka, m.in. “Przekroju”. Wydała książkę “Podróż dookoła świętej krowy” oraz “W poczekalni nieba”. Z Jerzym Kawalerowiczem ma córkę Agatę (psycholog w USA, wnuki Tomek i Mateusz) i syna Piotra (absolwent Politechniki). 

Lucyna Winnicka była jedną z prekursorek działań, wpisujących się pod szyld nowej świadomości. Rebirhting do Polski trafił dzięki Pani Lucynie Winnickiej w 1979 roku, kiedy to Leonard Orr odpowiadając na jej osobiste zaproszenie, przybył do Warszawy. Lucyna Winnicka, za szczególny wkład w rozwój i kształtowanie polskiego rebirthingu, otrzymała od środowiska polskich rebirtherów zaszczytny tytuł Honorowego Rebirthera. Tysiące ludzi w Polsce z Rebirthingiem spotkało się dzięki licznym artykułom i książce Lucyny Winnickiej, największej propagatorce rebirthingu w latach 1979-1993. W konsekwencji wizyty Leonarda Orr’a w Polsce powołano Sekcję Jogi Oddechowej Reberthingu, działającą przy ówczesnym Stowarzyszeniu Radiestetów w Warszawie, a późniejszym Polskim Towarzystwie Psychotroników. Po okresie spontanicznych działań, w 1993 roku powstała Fundacja Rebirthing Poland, założona przez Jerzego Sikorę, której centrum znajduje się wSilnej Nowej w dawnym województwie gorzowskim. Centrum Rebirthingu w Silnej Nowej rozpoczeło swoją działalność już w 1987 roku. Reberthing został także szybko włączony w nową formę organizacyjną stworzoną przez Winnicką — Akademię Życia (wówczas przy ul. Forteczna 1/B, 01-54O Warszawa), która miała wyraźny profil psychoedukacyjny. Swoją pierwszą sesje oddechową (z Leonardem Orrem, w Nowym Jorku na festiwalu “Body-Mind-Spirit”) poprzedzoną krótkim wywiadem, wspomina Lucyna Winnicka na kartach książki “Podróż dookoła świętej krowy“, wydanej w 1986 roku przez KAW, w rozdziale “Oddycham swobodnie i pełną piersią“. 


W polskim kinie lat 60-tych i 70-tych XX wieku Lucyna Winnicka była prawdziwym zjawiskiem, w tym zachwycała urodą. Postacie, które kreowała, łączyły w sobie tajemnicę i dozę szaleństwa, co było widoczne zwłaszcza w tytułowej „Matce Joannie od Aniołów”. Ten film Jerzego Kawalerowicza, podobnie jak „Pociąg”, przyniosły jej wielką międzynarodową sławę i uznanie. Jednak, w tym najlepszym okresie kariery filmowej, zrezygnowała z aktorstwa. W 1998 roku była jednym z członków założycieli Transparenty International Polska – organizacji pozarządowej stworzonej do walki z korupcją, brakiem przejrzystości w prawie i nieuczciwością w życiu publicznym. Podobnie jak Brigitte Bardot czy Greta Garbo, zrezygnowała z aktorstwa w najlepszym okresie kariery i mówiła, że nigdy tej decyzji nie żałowała, bo podejmowała kolejne wyzwania, w tym duchowe, w poszukiwaniu samorealizacji. 

Zwiedzając świat, Lucyna Winnicka napisała książkę „Podróż dookoła świętej krowy”, która okazała się wydawniczym hitem i rozeszła w 120 tysiącach egzemplarzy. Wielkim powodzeniem cieszyła się też kolejna pozycja – „W poczekalni nieba”. Zafascynowana medycyną i filozofią Dalekiego Wschodu, w tym naukami indyjskiego mistrza jogi Swami Muktanandy, Lucyna Winnicka założyła w 1977 roku Akademię Życia, którą kierowała dobre dziesięć lat. Lucyna Winnicka, wraz z dziennikarką Agnieszką Metelską założyły “Akademię Życia im. prof. Juliana Aleksandrowicza” i razem sporządziły rejestr inicjatyw, które wyszły spod ręki patrona Akademii, żarliwego propagatora medycyny holistycznej. Wykonały tę gigantyczną pracę, “aby ośmielić i natchnąć optymizmem wszystkich nieco “szalonych” wizjonerów”. Lucyna Winnicka związana była także z ruchem samopomocowym „Emotional Anyrymus” (EA), o czym można się dowiedzieć z broszury, wydanej przez Wszechnicę Doskonalenia Psychofizycznego. Wraz z Markiem Kotańskim wystosowała do parlamentu petycję podpisaną przez pół miliona Polaków przeciw brutalności i agresji w programach telewizyjnych. Warto odnotować, że Rebirthing był także bardzo popularną metodą terapeutyczną wspomagającą odwyk osób uzależnionych w ośrodkach działających pod auspicjami Marka Kotańskiego “Kotana” czyli w Monarze, co wielu dawnych uczestników z nostalgią wspomina. W 1978 roku Lucyna Winnicka wydała książkę na temat innej indyjskiej terapii, Polarity, która zaczerpnięta została z ajurwedy, ale jak wiele innych rzeczy, także przyszła do Polski okrężną drogą przez Amerykę. Lucyna Winnicka prowadziła także kursy z zakresu Polarity. 


Niektóre nagrody aktorki

- 1975 – Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski z okazji 30-lecia kinematografii w Polsce Ludowej.
- nagroda na Festiwalu Filmowym w Wenecji za rolę Marty w “Pociągu”.

Filmografia

1954 – Pod gwiazdą frygijską
1957 – Prawdziwy koniec wielkiej wojny
1959 – Matka Joanna od Aniołów
1959 – Milcząca Gwiazda
1959 – Pociąg
1960 – Krzyżacy
1963 – Ubranie prawie nowe
1963 – Godzina pąsowej róży
1963 – Pamiętnik pani Hanki
1965 – Sam pośród miasta
1965 – Sposób bycia
1966 – Faraon (Kapłanka przy mumifikacji Ramzesa XII)
1967 – 1968 – Stawka większa niż życie (Ingrid)
1968 – Sarajewskie reminescencje
1968 – Gra
1969 – 322 (Marta)
1970 – Film o miłości (Szerelmesfilm, Agnes)
1972 – Na wylot
1973 – Ulica Strażacka 25 (Tuzolto Utca 25)
1974 – Wieczne pretensje
1974 – Bilans kwartalny
1976 – Ognie są jeszcze żywe
1977 – Indeks. Życie i twórczość Józefa M.
1977 – Deja vu czyli skąd my to znamy
1999 – “Pociąg” 40 lat później
Polski dubbing
1964: Noc iguany – Hannah Jelkes

Ostatnie lata życia Lucyny Winnickiej


Lucyna Winnicka bardzo przeżyła utratę byłego męża i przyjaciela, Jerzego Kawalerowicza w 2007 roku, a w dodatku zaczęła mieć problemy z pamięcią, które nie pozwoliły jej dalej mieszkać samotnie w pięknym warszawskim mieszkaniu. Od początku stycznia 2009 roku sławna aktorka mieszka w domu opieki w Palmirach. “Na Żywo” pisało w 2009 roku: “Odwiedziliśmy ją w Palmirach. Siedziała w świetlicy nad szklanką herbaty. Nieruchoma, milcząca, nieobecny wzrok… Jeszcze niedawno prowadziła z przyjaciółmi długie rozmowy przez telefon, teraz sprawia wrażenie osoby cierpiącej na depresję” – relacjonuje tygodnik. “Mnie jest już wszystko jedno. W moim domu na Żoliborzu miałam inny widok. Tu czuję się tak, jakbym spadła z księżyca” – mówi ze łzami w oczach. Nic dziwnego – z przestronnego mieszkania Winnicka trafiła do trzyosobowego pokoju, a jedna z jej współlokatorek ma zaburzenia psychoneurologiczne. Jej koledzy aktorzy próbują przyjść jej z pomocą. Chcą sprawić, by mogła wrócić do swojego domu albo zamieszkać w Domu Aktora…

W 2011 roku 80-letnia Lucyna Winnicka, jesień życia spędza w domu opieki w Palmirach, dzieląc pokój z chorą psychicznie kobietą, po artykule w jednym z magazynów została wręcz uwięziona przez obsługę owego niesławnego Domu Opieki Społecznej. Wybitna postać polskiego kina, znana z takich filmów, jak: “Stawka większa niż życie”, “Pod gwiazdą frygijską” czy “Pociąg”doznała ogromnej krzywdy od Państwa Polskiego.

“Aktorce odebrano prawo do przyjmowania wizyt. Zabrano telefon komórkowy, pozbawiając jedynej przyjemności, jaka jej jeszcze została – rozmów z przyjaciółmi. Opuścił ją Związek Artystów Scen Polskich, który, ustami prominentnego przedstawiciela, obiecywał pani Lucynie miejsce w domu aktorów weteranów w Skolimowie, gdzie byłaby wśród swoich dawnych kolegów. Wycofano się z tego, ale oficjalnie nie wiadomo dlaczego”. Nieoficjalnie wiadomo – zemsta jej dawnych politycznych wrogów, których nie brakuje niestety w świecie filmu i teatru oraz dziennikarstwa.

Lucyna Winnicka, odkąd trafiła do domu opieki, stała się nieobecna, milcząca, pozbawiona życia. “Mnie jest już wszystko jedno. Tu czuję się tak, jakbym spadła z księżyca” – mówiła ze łzami w oczach, poniżana w Domu Opieki Społecznej, pewnie głównie za to, że nieustępliwie cieszy się z wypromowania w materialistycznej Polsce wielu duchowych nauk, w tym Rebirthingu i niczego nie żałuje, chociaż sama jak twierdzi była w pewnym poznawczym dystansie nawet do tych metod, które sama promowała, a także prowadziła i nauczała.

Lucyna Winnicka - w swoim mieszkaniu w Warszawie
Pamiętajmy tych, dzięki którym Rebirthing przywędrował do Polski i dzięki którym został rozpowszechniony oraz spopularyzowany z wielkim pożytkiem dla dziesiątków tysięcy ludzi w kolejnych już pokoleniach, które często, co wstyd przyznać, ani nie kojarzą Lucyny Winnickiej jako znakomitej aktorki ani jako tej, która Rebirthing przyniosła do Polski w 1979 roku, u końca w XX wieku!

Om Namah Śivaya

Zapraszamy na warsztaty rebirthingu w Polsce

http://rebirthing-joga-oddechowa.blogspot.com/p/warsztaty.html

© Wszelkie prawa do publikacji zastrzeżone przez: rebirthing-joga-oddechowa.blogspot.com


3 komentarze:

  1. Ze wzruszeniem przeczytałam to wspomnienie o niezwykłej kobiecie. Miałam przyjemność spotkać ją kilkakrotnie w trakcie swoich lat z rebirthingiem.Ciepło to wspominam. Rekomendowała mnie do tytułu rebirthera, w trakcie mojej pierwszej rejstracji .Miałam też zaszczyt gościć, przez chwilę, w jej domu i towarzyszyć w zakupach przed jej wyjazdem do Szwajcarii.Zrobiła też na mnie wrażenie jej książka "Podróż dookoła świętej krowy".Pisząc, że Lucyna Winnicka była niezwykła, myślę o jej uroku, ciepłym, pięknym głosie i o tym ile potrafiła dawać innym ludziom, jeśli umieli to wziąć.Jestem wdzięczna losowi, ze mogłam ją spotkać i jej za tych kilka wspólnych ciekawych chwil.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za piękny komentarz. Lucyna Winnicka była wielką damą polskiego rebirthingu. Szkoda tylko, że tak niewiele osób może to docenić. Środowiska rebirthingowe w ogóle nie wspominają tej postaci, toteż dzięki, że Pani o tym pisze. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy środowisko ribertingowe nie mogłoby się zebrać w sobie i pomoc Pani Lucynie? Myślę o pomocy domowej w jej domu, wynajęciu pielegniarki itp....
    Jestem oburzony jak można zostawić własną liderkę na taką poniewierkę.

    OdpowiedzUsuń