czwartek, 1 grudnia 2016

Zazdrość - choroba zazdrościowa

O złych skutkach choroby zazdrościowej 


Zazdrość jest emocją należącą do bieguna zawiści i nienawiści, zazdrość w istocie jest rodzajem nienawiści, która potrafi przyjmować tak bardzo wulgarne jak i subtelne oblicza. Zazdrość jest energią emocjonalną niszczącą i wypierającą miłość, bo kiedy osoba staje się zazdrosna, nie ma w niej ani trochę miejsca na to aby kochać. Zazdrość z związkach pokazuje, że ludzkie istoty bardziej próbują się posiadać niźli być ze sobą, bardziej traktują się wzajem jak przedmioty posiadane niźli jak kochające się istoty. Im więcej zazdrości tym mniej miłości. Im mniej zazdrości tym więcej miłości. Zazdrość jako swój skutek produkuje chorobliwe podejrzenia i spekulacje, w których osoba zazdrosna coraz bardziej rozmija się z prawdą, rozmija się z rzeczywistością popadając w patologiczne urojenia. Zazdrość jest często uczuciem zawiści i niezadowolenia z czyjegoś sukcesu i powodzenia. Zazdrości nieuchronnie towarzyszą uprzedzenia, awersje, niechęci, wrogość i animozje.

Związki partnerskie, które ciągle się kłócą będąc w stanie animozji i emocjonalnej wojny pokazują, że nie radzą sobie z atakami własnych chorych emocji zazdrościowych. Co gorsza, zazdrość jest uwikłaniem, które czyni istoty w ludzkich ciałach ślepymi na sprawy własnego Rozwoju Duchowego i Mistyki, ślepymi na sprawyOświecenia. Zazdrość przyćmiewa intelekt i zniekształca umysł przez co osłabia ludzką zdolność rozróżniania dobra i zła. Prawo Karmana działa w sposób nieodwołalny, dlatego też w życiu ludzi nie powinno być miejsca na zazdrość, inaczej przykre skutki bycia osobą zazdrosną dotkną człowieka rozmaitymi chorobami, szczególnie umysłowymi!

Matsara – to szeroki termin oznaczający wszelkie emocje zazdrości i zawiści, uczucia, które nie pozwalają ludziom cieszyć się z sukcesów, osiągnięć i powodzenia innych ludzi. Zazdrość tyczy nie tylko sfery seksualnej ludzkiego życia, chociaż ta forma bywa najbardziej patologiczna i jest przyczyną najgorszych zjawisk społecznych takich jak przemoc w rodzinie czy tak zwane rodzinne morderstwa. Zazdrość często projektowana jest przez ludzi na tych, którym lepiej się powodzi, mają ciekawe osiągnięcia lub coś w życiu wygrywają. Zanim jednak ludzka istota rozwija zawiść o jakiś rodzaj statusu materialnego innych, zwykle wytwarza już urojenia zazdrościowe w swoich jeszcze “cielęcych” miłościach szkolnych. Można powiedzieć, że choroba zazdrości i zawiści jest chorobą odłonową, związaną ze sferą przeżyć i przywiązań seksualnych człowieka zwierzęcego. 

Zazdrość to traktowanie drugiej osoby jako obiektu materialnego i cielesnego wyłącznie, jako rzeczy, przedmiotu, bez doświadczenia wewnętrznego istnienia duszy i serca drugiej osoby. Im więcej zazdrości w związku, tym bardziej osoby traktują się wzajemnie jak traktuje się przedmioty, bez włączania uczuć wyższych takich jak przyjaźń, miłość, życzliwość, sympatia czy tkliwość. Matsara słusznie nazywana jest przez Mędrców Wschodu trucizną zatruwającą Dusze ludzi. Duchowa kultura buddyjska u swojego początku była najbardziej ze wschodnich dyscyplin duchowych zaangażowana w oczyszczanie sześciu toksycznych emocji, szczególnie w dogłębne oczyszczanie z toksycznych energii astralnych zazdrości i zawiści. Podobnie pradawna kultura duchowa Dźainów (Dźinna), która w swej części zawiera zakonną opcję życia całkiem nago, bez używania odzieży, na której w wielu naukach wzorował się Śri Gautama Buddha inicjując swe buddyjskie nauczanie.

Nie wystarczy znać naukę intelektualnie, z nauką duchową trzeba się zjednoczyć i w pełni wdrożyć ją w codzienne życie! Mędrcy Wschodu mówią, że w dawnych czasach złe asury (demony), aby zniszczyć rodzaj ludzki i zdegenerować ludzi duchowo, wpuściły na świat rodzaj energetycznej trucizny, której jedną z postaci jest MatsarjaZazdrość. Jest to szósta odmiana trucizny, nazywanej ogólnie Halahala, i ma najbardziej paskudne działanie. Zawistni ludzie potrafią długo udawać, że jej nie ma, a potem wybuchnąć z siłą dużej bomby dając rujnujące, opłakane skutki. Mówi się wśród Mistrzów Mądrości, że zazdrość jest powiązana z pięcioma poprzedzającymi ją rodzajami toksycznych emocji stanowiąc ich wypadkową siłę. Krodha, czyli gniew, złość, furia zawsze towarzyszy zazdrości, podobnie jak i Lobha – chciwość, pazerność, żądza wyłącznego posiadania. Osoby zazdrosne częściej się złoszczą z byle powodu, a nawet bywają rozdrażnione bez powodu. Rozdrażnienie bez widocznej przyczyny w związku partnerskim często jest oznaką skumulowania nieokazywanej dotąd zazdrości. A wtedy taki zazdrośnik/zazdrośniczka zmienia się w potwora.

Jak bardzo toksyczna jest zazdrość pokazują historie okrutnych morderstw popełnianych przez zazdrosnego męża na swej żonie lub odwrotnie, przez zazdrosną żonę na swym mężu. Wiedząc, że większość zabójstw i ciężkich okaleczeń dokonanych w rodzinie na współmałżonku jest skutkiem pieniaczego obłędu zazdrościowego, bardzo łatwo właściwie ocenić emocje zazdrości jako najbardziej toksyczne i mordercze, demoniczne pośród niższych emocji w jakie popadają istoty o ludzkich ciałach. Prawdziwa religia będzie leczyć ludzki rodzaj z zazdrości i uczyć jak te chore demoniczne trucizny zaślepiające umysł i rujnujące intelekt kontrolować i umniejszać! Zazdrość jako negatywna emocja powoduje rozliczne skutki, a te są dwojakiego rodzaju, bo z jednej strony zazdrość odpycha innych od osoby zazdrosnej, w efekcie czego zazdrośnik czy zazdrośnica w końcu muszą stracić partnerkę czy partnera, a z drugiej strony, zazdrość przyciąga to czego się zazdrośnik obawia. 

To siła twej zazdrości powoduje, że Twoja “druga połowa” traci ochotę na obcowanie z Tobą, a zaczyna szukać okazji do zdrady, zwyczajnie nie mając z Tobą przyjemności jako kubełkiem pomyj zazdrości, i szuka spełnienia z kimś innym. Ludzie więcej pracować powinni nad eliminacją zazdrości, i nie zrzucać winy za zdradę na coś innego niźli własne zazdrościowe emocje, a wyjątki od tej zasady są raczej nieliczne. Życie z zazdrośnikiem czy zazdrośnicą to życie z osobą tak czy owak emocjonalnie chorą, a przecież chore emocje to chora psychika, stąd nie dziwi, że rojenia zazdrości są podłożem rozwoju wielu chorób psychicznych takich jak paranoja, obłęd i podobnie ciężkich. Anielskie osoby, ludzie uduchowieni nie odczuwają zazdrości, nawet wtedy jak zostają zdradzeni przez osobę uwikłaną w swoje lubieżne żądze. 

Oświecające Światło uwalnia od niskich emocjonalnych trucizn i powoduje inny, wyższy rodzaj przeżywania rzeczywistości tego materialnego świata. Mistrzowie Mądrości tacy jak Śri Kriszna, Buddha, Jezus, Babaji, Vivekananda, Anandamurti, Śivananda czy Sai Baba i wielu innych bardzo zachęcają poszukujących duchowości do wyleczenia się z trującego jadu zazdrości! Umacnianie w sobie przyjaźni(Maitrii) i miłosierdzia (Karuńa) bardzo pomaga ludziom w leczeniu się z zazdrości i zawiści. Prawo Umysłu powiada, że rozwija się to, na czym umysł skupia uwagę, stąd należy się skupiać na tym, co istotne i potrzebne jak uczucia Miłości czy Współczucia, a nie na zawistnych impulsach demonicznej zazdrości.

Ludzie Drogi muszą w szczególności nauczyć się sposobów eliminowania toksycznych emocji z grupy sześciu, takich jak Matsarja. Dyscyplina duchowa to kontrolowanie złych emocji, aż do ich całkowitego wyeliminowania, kiedy ludzki byt przeistacza się w anielską, duchową postać, stając się osobą czystą i świętą, Sadhu. Przełamanie uczucia zazdrości pozwala ludziom cieszyć się z cudzych sukcesów, osiągnięć i pozycji. Jest rzeczą anormalną i wręcz odrażającą, jeśli zazdrość zdarza się osobom w grupie czy wspólnocie duchowej w związku z tym, że ktoś otrzyma jakiś tytuł, pozycję czy uprawnienia w nauczaniu. Pokazuje to podstawową wadę, skazę moralną, jeśli nie ma w ludziach MUDITA – zdolności do cieszenia się z cudzego sukcesu i pozycji. Mudita jest jednym z czterech filarów życia duchowego. Bez Mudita – radowania się tym, co osiągają inni ludzie nie ma mowy o jakimś duchowym zaawansowaniu. 

Zazdrość jest podstawową energią astralną świata demonów, asurów, o czym wiele uczy chociażby buddyjska nauka o sześciu światach. Jeśli ktoś przeżywa emocje zazdroszczenia innym albo zazdrości o kogoś, to pokazuje, że nie ma w nim nic świętego, a jedynie jest dobrym mieszkaniem dla demona. Zazdrośnik nie ma w sobie ani Ducha Świętego, ani żadnego Boskiego Oświecenia. Którzy zazdroszczą innym ich pozycji duchowej, nie są jeszcze nawet ludźmi. Matsarja jest bowiem jedną z astralnych emocji zupełnie antyduchowych w charakterze. Każdy kto aspiruje do roli duchowego lidera, musi ze swym życiem emocjonalnym, z demonicznymi emocjami zrobić porządek i przejść wszelkie procesy dogłębnego uwolnienia od demonicznych pierwiastków takich właśnie jak Matsarja. Oczywiście, teorie jakoby zazdrość była do czegoś potrzebna lub dozwolona w małej ilości pochodzą nie od anielskich, boskich istot, a właśnie od złośliwych asurów, które pragną zatruć ludzką formę bytu, aby uległa dewiacji i wypaczeniu. 

W życiu duchowym należy się wystrzegać tak zwanych nauk pomieszanych, a są to nauki zawierające elementy duchowych nauk boskich i trochę kąkolu w postaci njuejdżowych idei pochodzących od asurów. Ludzie wiedząc od Śri Mahavira czy Śri Gautama Buddha o tym, że światy asurów opierają się na zazdrości, nie mogą twierdzić jakoby zazdrość miała coś wspólnego z Miłością i Duchowym Rozwojem, za wyjątkiem tego, że podlega się oczyszczaniu z tej astralnej trucizny. Śri Kryszna, Gautama Buddha czy Prorok Jezus (Jehoshua), wszyscy zwyciężyli demoniczne wpływy i oczyszczeni powrócili na Niebiosa, tak i wszyscy ludzie poszukujący Boga i Oświecenia powinni pójść w ich ślady! 
Jeżeli rozpoznajesz u siebie takie symptomy - zapraszamy na warsztaty.

© Wszelkie prawa do publikacji zastrzeżone przez: rebirthing-joga-oddechowa.blogspot.com


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz