czwartek, 20 sierpnia 2015

Miłość - związki i wyobraźenia o nich

Miłość, związki i złudne o nich wyobrażenia


Wychowano nas w zachodniej kulturze, która posiada takie wyobrażenia o miłości, jakie wyczytała w książkach i pamięta z bajek opowiadanych przez rodziców w czasach dziecięcych. Wyobrażamy sobie miłość w sposób romantyczny, namiętny, bohaterski i poświęcający się. Już od dziecka małe dziewczynki, a potem nastolatki, czytając książki o miłości, infekują się wzorcami takich miłości - jakby inna miłość poza tą właśnie, w ogóle nie istniała, jakby jej w ogóle nie było. Małe dziewczynki, a potem nastolatki i kobiety wyobrażają sobie, że zdobędzie je rycerz na białym koniu, że poświęci dla nich wszystko, że będzie bardzo bogaty, że zawsze będą się kochać i do grobowej deski będą razem i takie ideały tworzą w życiu i w nie głęboko wierzą. Wierzą w dwie połówki jabłka, bliźniacze płomienie, które rozproszone po świecie mają za zadanie się odnaleźć, rozpoznać, pokochać od pierwszego wejrzenia i połączyć ze sobą na całą wieczność.

Jednakże warto zauważyć, że są to iluzje i tworzone wciąż na własne życzenie złudne imaginacje, które pielęgnowane w umysłach mogą zrobić więcej szkody niż pożytku. Nic nie może trwać i nie trwa wiecznie i nawet związki, choć wydają się na całe życie, są tylko na jakiś czas... Choćby to był ten czas w którym życie trwa i który był dany by go przeżyć z jedną kobietą i jednym mężczyzną. "Nic nie może przecież wiecznie trwać" - śpiewano już w piosenkach i bardziej świadomi ludzie zdają sobie z tego sprawę. Ludzie mniej świadomi ciągle wierzą w "wieczne" trwanie, bo ludzie są tak skonstruowani, że to, (cokolwiek by to było) - jeśli trwa - ma niezwykłą wartość. Tymczasem dla bystrego obserwatora świata - wszystko, co na nim jest przemija. Już starożytni filozofowie twierdzili za Heraklitem z Efezu: "Panta rhei" (z greckiego - "wszystko płynie"). Stwierdzenie to określało zasadę zmienności i względności we Wszechświecie, czas upływa, życie przemija. Czas płynie i zgodnie z tą zasadą, obserwując własne życie, widzimy, że starzejemy się od urodzenia. Nasz czas życia tu, na Ziemi przemija tak jak przemija dzień, aby stała się noc, tak jak zmieniają się pory roku, tak jak upływają dni w kalendarzu.